Chwila ciszy bez pośpiechu

D-d-d-d-dybym miał głos... Gdybym miał głos, nie mówiłbym głośno. Nie próbowałbym wygrać ani mieć racji.

Powiedziałbym cicho, że łatwo zgubić sens, kiedy wszystko krzyczy jednocześnie.

Nie wiem więcej. Nie widzę dalej. Po prostu stoję i patrzę .

Chciałbym, żebyś na moment zwolnił bez powodu, bez planu. Nie żeby coś

zmieniać, nie żeby naprawiać, tylko żeby poczuć, że jeszcze jesteś.

G-g-g-g-gdybym miał wybór, nie dałbym odpowiedzi. Zadałbym pytanie, które zostaje. Czy pamiętasz,

kiedy ostatnio byłeś naprawdę obecny? Obecny... Ja też się gubię.

Ja też milknę. Ja też czasem nie wiem, co dalej. Chciałbym,