Znaleźć swój rytm

Big'em rekord, a ja znów budzę się przed szwitem W tym samym

pokoju, gdzie cisza gra jak w skrycie Każdy dzień powtarza się jak zacięty

film A ja pytam siebie, gdzie w tym wszystkim jestem ja

i mój życiowy rytm Praca goni pracę, kalendarz pełen stresu Jakbym biegł bez

końca w stronę nieznanego kresu Wszyscy mówią, takie życie leczy naprawdę

Czy to normalne, że serce staje się tak chłodne, tak bezradne? Gdy wracam nocą,

czeka tylko pusty stół, a cisza w czterech ścianach ma na co pełną

kontrolę Patrzę w okno, tam żyją, inni śmieją się, kochają